Ja to mam szczęście!

Joanna z przyjaciółką zapisują się na jogę. Jogin okazuje się podrywaczem. Jerzy postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Zdaniem Tadeusza zostało mu tylko kilka dni życia. Nagle następuje cudowne ozdrowienie.

Joanna i Jerzy kłócą się o podział obowiązków domowych. Joanna zarzuca Jerzemu, że ten nic nie robi w domu. Jerzy wpada na pomysł, żeby zatrudnić pomoc domową. Joanna nie jest zachwycona, za te pieniądze mogliby kupić coś nowego.

W szkole u Eli organizowana jest zbiórka ubrań dla potrzebujących. Joannie bardzo podoba się ten pomysł i chce dołączyć się do akcji, jednak kiedy przychodzi do rozstania się z częścią swojej garderoby, zapał Joanny maleje.

Marcin zdecydował się zaangażować w pomoc humanitarną w miejscu niebezpiecznym i bardzo biednym: na Ibizie. Tymczasem przyjaciel rodziny ma urodziny. Niestety wszyscy zapomnieli o uroczystości.

Do Polaków przychodzą Tadeusz z nową narzeczoną i Iwonka z narzeczonym - wybucha awantura. Podwieczorek nie udaje się, Iwonka i Tadeusz zostają bez partnerów, bo ci wychodzą z przyjęcia razem. Joanna, po trudnym dniu, gubi córkę w sklepie.

Joanna znajduje w domu gazetę, a w niej zakreślone zaproszenie na bal w Klubie Swingersów. Swoimi wątpliwościami dzieli się z Iwonką. Okazuje się, że to gazeta Tadeusza. Polaków odwiedza harcerka Aldonka, która chce sprzedać termometr.

Polakowie zgadzają się zaopiekować psem Luckiem. Z imprezy wraca zapłakana Ela, która narzeka na zachowanie Szymka, bo wyszedł z imprezy z inną dziewczyną. Polakowie przygotowują się do przyjęcia księdza po kolędzie.

Joannę odwiedza nieoczekiwanie teściowa. Mówi synowej, że jest w ciąży. Joanna upewnia się tylko czy teściowa nie chce przypadkiem rodzić na jej oddziale. Kiedy Jerzy wraca z dziewczynkami do domu, Joanna informuje go, że będzie miał rodzeństwo.

Zosia przybiega do rodziców z wiadomością, że wypadł jej ząb. Nagle Jerzy widzi na blacie szczura. Urządza na gryzonia polowanie. Joanna uważa, że działają tylko tradycyjne metody i przynosi do domu kilkanaście pułapek. Tadeusz przychodzi z kotem, który ma upolować szczura. Nagle do kuchni wchodz...