Stawiam na Tolka Banana

Grupa zbuntowanych nastolatków chciałaby być jak Tolek Banan, słynny uciekinier z poprawczaka.

W bandzie Karioki następuje rozłam. Pojawia się tajemniczy Tolek Banan, za którym idzie sława uciekiniera z poprawczaka. Chłopcy ulegają mitowi twardego faceta. W pierwszej rozgrywce o to, kto będzie szefem gangu, opowiadają się po stronie Tolka.

Tolek przydziela chłopcom zadanie do wykonania, ale w trakcie akcji zaczepia ich milicja. Tolek Banan na skutek nieopatrznych słów Julka zostaje aresztowany, a szajka uznaje Julka za zdrajcę. Chłopak nie może się z tym pogodzić.

Gang Tolka Banana rozpoczyna akcję poszukiwania skarbu. Chłopcy przekopują sporą połać ziemi, zanim udaje im się odnaleźć to, czego szukali. Cenne znalezisko chowają na strychu u Cegiełki.

Tolek Banan zleca chłopcom następne zadanie. Mają rozpoznać teren wokół i - jeśli się uda - wewnątrz starego, opuszczonego domu. Po wyjeździe właściciela została w nim samotna osoba. Budynek jest zdewastowany, ale nadawałby się na siedzibę gangu.

Potrącony przez samochód Cygan trafia do szpitala. Tolek Banan ze swoim gangiem rozpoczyna żmudne poszukiwania kierowcy niebieskiego volkswagena, który spowodował wypadek. Przypadkiem dowiadują się o kradzieży samochodu tej marki.

Chłopcy z gangu Tolka Banana wybierają się z wizytą do stomatologa, by sprawdzić na miejscu, czy niebieski volkswagen zaparkowany przed domem dentysty to ten sam, który potrącił ich kolegę, Cygana.